Masaż gorącymi kamieniami stał się ostatnio hitem, lecz pewnie niewielu z nas wie, że znany był już w starożytności. Jak twierdzi większość naukowców, technika masażu gorącymi, a nawet zimnymi kamieniami jest starsza niż akupunktura.
Przyjmuje się, że ojczyzną tego masażu są Indie, a zabiegi z użyciem gorących kamieni wykonywano tam prawdopodobnie 5000 lat temu. Dobroczynny wpływ masażu rozgrzanymi kamieniami znany był również w starożytnym Rzymie, gdzie stosowany był głównie w łagodzeniu różnego rodzaju bólów.
Według chińskich oraz hinduskich lekarzy, którzy opracowali szczegółowe mapy punktów energetycznych w ludzkim ciele, masaż gorącymi kamieniami pozwala na lepszy przepływ energii przez nasze ciało. Teoria ta oparta jest o dalekowschodni system filozoficzny mówiący o tym, że naszym ciele znajdują się źródła energii czyli tak zwane czakry.
Wszystkich czakr jest ponad 300. Czakry znajdujące się w ludzkim ciele, stymulują pracę sąsiadujących z nimi gruczołów wydzielania wewnętrznego, które produkują niezbędne do życia hormony.
Masaż gorącymi kamieniami sprawia, że w organizmie dochodzi do odblokowania przepływu energii, która będąc zablokowana w czakrach wpływa negatywnie na organizm oraz funkcjonowanie narządów wewnętrznych, zaburzając tym życie emocjonalne oraz duchowe.
Photo by Scubaspa Maldives on Foter.com / CC BY